sobota, 9 listopada 2013

Z czym do ludzi - czy to w ogóle jest/będzie legalne?

Hej!

Jak sugeruje (być może) tytuł - dziś pokażę kilka modeli wyglądających nie-zupełnie-katalogowo ;)
Znajdzie się proks, konwersje, repozycje.
Pytanie: czy da się tym grać na turniejach i czy nie obrazilibyście się spotkać coś takiego po przeciwnej stronie stołu?

Na początek zajawka tego jak będą wyglądać moi Bane Knight's - dowódca gotowy (z daleka wygląda jak Cthulhu :)), piątka pętaków już niemal dopracowana (jeden jako zajawka):







Dalej mniej lub bardziej konwertowani panowie: Bokur, Goreshade i Tartarus, panie Nyss Hunterki oraz bydlę Deathjack :):















No i na koniec proks ordynarny - Blackbane, który będzie dowódcą mojej (nadchodzącej już tydzień i nadejść nie mogącej) sfory incorporeal'i! Ogień pasuje klimatem jak znalazł, morze pod nogami (czyli znowu klimat) no i malowanie na udręczonego ducha (bingo: klimat again!). Ale pewnie z legalnością będzie problem i znajdą się tacy co będą nosem kręcić:


a przecież łatwiej będzie zioma wyłapać w całej bandzie duszków...

Na koniec cobyście się mogli ze mnie pośmiać :( żona powiedziała, że model tak repozycjonowałem, że tylko mu sanki dać i sniegu nawalić na podstawkę :(
A miał być dynamiczny nightmare:



i tym optymistycznym akcentem kończę i pozdrawiam
RK

sobota, 2 listopada 2013

Kraken! I wszystko jasne :) (+ bonus: Scaverous)

Hej!

Właściwie nie trzeba by było dodawać nic więcej:






Pewnie dostanie na nogi jeszcze jakieś wodorosty.
Pewnie jeszcze nawalę czaszek pod spód, żeby się ciekawiej zrobiło w tym pustym miejscu poniżej linii bruku.
Może jakaś skrzynia czy beczka się zjawi.

Niemniej jednak z grubsza jest gotowy!
Dostaje oczywiście też szansę na grę. Wchodzi na stół z następującymi casterami:
- Scaverous,
- Aspyxious 3,
- pSkarre.

Pewnie pasowałby jeszcze do eDenny.
Póki co najlepiej wygląda pod pSkarre - w teorii jest to dla niego idealny caster. W praktyce para ta zagrała na razie 2 razy. 2 razy do przodu.
Jak będą jakieś lepiej udokumentowane wnioski to wrzucę tutaj analizę tego kolosa - a nuż ktoś przeczyta!

Na pewno też nie ominą go jakieś barwne raporty... tylko musi mi dojść reszta modeli do grania i muszę nieco je ogarnąć (sklejenie, przynajmniej podkład), żeby nie było wstyd ludziom pokazać.

W tym miejscu bym kończył... ale jeszcze Scaverous!
Bonusowe - mam nadzieję, że spotkają się z większym uznaniem niż te umieszczone na forum - fotki Lorda Scaverousa:





Teraz to już na prawdę kończę i pozdrawiam!
RafiK