Witam
Tym razem coś nie-mojego (jak fajnie). Zachęcam chłopaków od lat (już chyba można tak powiedziec) do malowania... z marnym skutkiem!
Sreberka jak straszyły tak straszą :)
Tym razem jednak Maciek skusił się na konkurs z wypasionymi nagrodami! W wyścigu po nieśmiertelną chwałę wystawił co miał najlepszego: eStrykera.
Poniżej zdjęcia tego pana - enjoy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz